W dniach 06-10.03 2012 odbyły się w Hanowerze światowe targi IT i telekomunikacji CeBIT.
CeBIT, jako samodzielna impreza wystartował w 1986 roku. Lata 80-te to dojrzewanie do rynkowej ekspansji Internetu, GSM i komputerów osobistych. Europejska infrastruktura telekomunikacja była w światowej czołówce, znakomicie nadawała się do implementacji Internetu. Komputery osobiste ze starego kontynentu: Amstrad i ZX Spectrum nie ustępowały konkurencji zza oceanu, a Azja nie liczyła się w ogóle. Standard GSM powstał w Europie, która była pierwotnie największym rynkiem zbytu, a światowymi liderami w produkcji były skandynawskie firmy.
Oczekiwania na przełom technologiczny rozpalały wyobraźnię, wszyscy chcieli brać udział w podziale korzyści.
W tamtych czasach Targi odwiedzało ponad 800 000 ludzi, wystawiało się ponad 8000 firm. Bill Gates prezentował na CeBIT najnowsze wersje Windows, a Intel nowe procesory.
W 2012 roku targi odwiedziło około 300 000 osób, wystawiło się 4200 firm. Spośród europejskich wystawców pozostały jedynie informatyczne firmy usługowe, zniknęły firmy produkcyjne.
CeBIT przestał być dobrym miejscem na prezentowanie nowości, bo europejska infrastruktura stała się zacofana i promocja najnowszych produktów przestała mieć sens, większe korzyści daje pokazanie się na targach CES w Las Vegas czy w Hongkongu.
Duże projekty z zakresu „Cloud computing” nie są realizowane przez firmy europejskie - więc również ta technologia pokazywana była głównie na plakatach.
Telewizja strumieniowa, która święci trumfy za oceanem, dopiero debiutuje na najbardziej zaawansowanym rynku europejskim – brytyjskim i to za sprawą firm amerykańskich. Po co pokazywać sprzęt?
Podobnie jest z sieciami światłowodowymi - buduje się w Azji i USA. Europa debatuje jak zmusić operatorów do rozwoju tej technologii.
W 2000 roku Rada Europejska przyjęła tzw Strategię Lizbońską - celem planu, przyjętego na okres 10 lat, było uczynienie Europy najbardziej dynamicznym i konkurencyjnym regionem gospodarczym na świecie, rozwijającym się szybciej niż Stany Zjednoczone i Azja.
Co wyszło z tych planów? Niepotrzebne są sprawozdania – wystarczyło odwiedzić tegoroczny CeBIT.
Komentarze